Borys & Findus kot do zadań specjalnych...
Relacja Borysa i Finduska to moje największe szczęście z całych 16 lat hodowania tej wspaniałej rasy Devon Rex. Socjalizacja to element, nad którym bardzo pracuję, to prawda ale jak tez wiadomo każda kombinacja rodziców daje nam różne dzieci , zarówno z wyglądu jak i charakteru. Tak też po 14 latach hodowania doszłam do połączenia Sophii i Hermesa, to absolutnie moje złote połączenie, te dzieci mają wyjątkowe temperamenty, są to kocięta do zadań specjalnych, co nie znaczy że inne nie są kochane, nie! poprostu te są wyjątkowe z tych wyjątkowych bo łatwiej zbudować relacje i szybciej kiedy dzieci zachęcą zabawą , pobawią się , przytulą, wówczas kot wraca sam po więcej, w tym przypadku poprzeczka zawieszona jest wyżej ale jak widać kocięta uczone miłości od malutkiego, potrafią same o nią zawalczyć. Findus zamieszkał w naszej Kociej Rodzinie, gdy patrzę na relację jaką stworzył z Borysem to ciepło, duma i radość wypełniają mnie po brzegi. To przypadek gdzie całą inicjatywę bliskości musiał przejąć nasz Findus, rączki Borysa nie mają tyle mocy by mogły same sięgnąć po kotkaza to Findus ma na to swoje sposoby :) wkręca się jak makaron świderek to z góry, to z dołu by być pod nimi. Razem oglądają bajki i ucinają drzemki... Jestem taka szczęśliwa że ukochał sobie Borysa, to cudowne ile dobrego wnoszą zwierzęta i jak piękne relacje budują z dziećmi pełne ciepła i radości.