Podróż do Bratysławy z malutką Willow ...

W pierwszy weekend grudnia wyruszyliśmy w podróż do Bratysławy z malutką Willow na kolanach. Do pokonania w jedną stronę mieliśmy 1040 km. Zawsze powtarzam że mam szczęście do dobrych ludzi a i tym razem się nie myliłam. Nowa Rodzina malutkiej przyjęła nas bardzo ciepło, czekała  na nas  pyszna kolacja i cudowna atmosfera a Agi wprost skakała ze szczęścia że już ma swoją wyczekaną kochaną dziewczynkę.

Dostałam piękny prezent! Trzy koty wykonane w pracowni www.TopArt.sk  , a Willow wspaniały drapak Rufiego :)

 

 

Dodaj komentarz