Decyzje podjęte - przydziały zrobione! :)

Dzieci Queenie mają już swoje miejsce na ziemi... Willy zamieszka w Norwegii, Phantom w Rosji , Phoebe poleci do Włoch a Piper jest szczęściarą i zostaje z nami i swoją Mamą Queenie. Jestem trochę rozbita, planowałam zostawić jedną dziewczynkę to fakt , ale nie przewidziałam że nim się urodzi "ta druga"  moje serce skradnie już pierwsza ... 7 lat czekałam na niebieską pointkę szylkretkę , a teraz kiedy się wkońcu urodziła i mogłabym ją zostawić życie układa inny scenariusz... jak wiecie serce nie sługa. Jeszcze nie wiem co wyrośnie  z malutkiej Rosie ale widzę Piper , choć inaczej umalowała ją matka natura będzie tak samo piękna jak Queenie. Ta sama główka , tak samo nisko uszka , stop troszkę słaby ale liczę że poprawi go Ciastek :) Nie można mieć wszystkiego a mała Titu ( bo tak na nią wołamy) naprawdę cieszy oko :)

Do następnego razu!

Buziaki , Alicja

Dodaj komentarz