Nadszedł czas pożegnań....

Gdy oczekujemy narodzin kociąt czas się tak dłuży , nie możemy się nigdy doczekać kiedy już wyjrzą na świat , a gdy już są to ani się nie obejrzymy i nadchodzi czas pożegnań ...Jako pierwsza z sześciu dziewczynek do swojego nowego domu w Finlandii poleciała Unique.Mia przyleciała z córką Milą w wieku mojej Weroniki. Miałyśmy wspólne tematy. Było cudownie ! Z lotniska przyjechałyśmy do domu na śniadanie o godzinie 10 potem pojechałyśmy do centrum na zakupy bo Mia chciała zrobić prezenty dla dzieci , z centrum pojechałyśmy na spacer nad morze :) potem do domu na obiad , kawę i ciasto ...i tak zastał nas wieczór, odwiozłam dziewczyny do hotelu. następnego dnia dwie godziny przed wylotem odwiozłam Unique na lotnisko... Dostałam przepiękne róże w podziękowaniu i zyskałam kolejną cudowną przyjaźń...

 

Dodaj komentarz